środa, 12 listopada 2014

Znowu Ania cz.1

10 listopada po raz kolejny "dopadłam" Anię i wybrałyśmy się nad jezioro.
Na początek miałam w planach oklepaną już sesję pod murem z graffiti, ale nawet mur mi zababrali czarną farba :(
Ale cóż :)




2 komentarze:

  1. mi się podoba zupełna zmiana perspektywy czyli ostatnie zdjęcie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnie zdjęcie najciekawsze. ..pozostałe w zasadzie takie same...pamiętaj o zmianch planów

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Mile widziana konstruktywna krytyka i cenne wskazówki :)