Podsumowanie 2015

Minął mój pierwszy rok z aparatem więc czas na małe podsumowanie moich zeszłorocznych "dokonań". Moja przygoda z fotografią (taka ciut bardziej na poważnie) zaczęła się w okolicach listopada 2014, więc dopiero teraz mogę zrobić pierwsze całoroczne podsumowanie.

Końcówka 2014 roku i początek roku 2015 (od stycznia do kwietnia) to czas bliższego zapoznawania się z moim sprzętem. W tym czasie przed moim obiektywem stanęły dwie Anie i Aga. Końcem kwietnie zaopatrzyłam się także w blendę z której niestety prawie wcale nie korzystam, ale mam nadzieję, że w tym roku to się zmieni, bo wiem jakie daje ona możliwości ;)

Pod sam koniec kwietnia umówiłam się na pierwszą sesję w Gdyni z obcą mi osobą - była nią Asia. Sesję wspominam naprawdę świetnie! Asia jest piękną dziewczyną, która dobrze czuje się przed obiektywem. Z efektów sesji też jestem bardzo zadowolona i bardzo się cieszę, że to właśnie ona była moją pierwszą "obcą" modelką :)

W maju wykonałam kolejne zdjęcia z obcymi modelkami. Najpierw z Magdą, a następnie z Kasią przy współpracy z wizażystką Julitą.

 Nie obyło się także bez kolejnych pstryków z Anią, które wykonywałam przy każdej możliwej okazji. Pod koniec maja miałam także okazję uczestniczyć w sesji w jednostce straży pożarnej. W prawdzie obserwowałam wszystko z boku i uwieczniałam backstage, ale i tak uważam, że było to bardzo ciekawe i wartościowe doświadczenie.

W czerwcu próbowałam swoich sił w uchwyceniu ruchu podczas meczu siatkówki plażowej. Można podciągnąć to pod lekki reportaż :)

 W tym samym miesiącu przed moim obiektywem stanęła kolejna modelka - Patrycja :)

A także założyłam swój fanpage na facebooku ---> [KLIK]

W lipcu nadal maltretowałam obie Anie

oraz wykonałam pierwsze zdjęcia obcym osobą w moim rodzinnym Żywcu. Byli nimi Ewa i Mateusz.

Początkiem sierpnia zapozowała mi Greta:

a pod koniec miesiąca przestawiłam się ze zdjęć w formacie JPG na RAW-y i zaczęłam obróbkę w Lightroomie, bo jak do tej pory używałam tylko Photoshopa (lekki retusz i zmiana kolorystyki krzywymi). Oczywiście moim "króliczkiem doświadczalnym" była jak zawsze niezastąpiona Ania:

We wrześniu przed moim obiektywem pojawiła się Żaneta :)

A ja miałam okazję przetestować obiektyw 35mm f1.8 i niedługo później sprawiłam sobie własny. Oczywiście wszystko testowałam znowu na mojej "dyżurnej" modelce - Ani :)

Październik przyniósł mi oczywiście kolejne zdjęcia z Anią, ale także z czterema nowymi twarzyczkami - Andżeliką, Kamilą, Patrycją i Karoliną. Wszystkie z tych sesji czegoś mnie nauczyły i pozwoliły dalej się rozwijać.

 W listopadzie po raz drugi miałam okazję pracować z Magdą.

A w grudniu zrealizowałam z Anią pomysł z lampkami choinkowymi oraz zrobiłam kilka zdjęć Agnieszce i jej synkowi Aleksandrowi (więcej zdjęć Agi i Alka pewnie niedługo pojawi się na blogu).

 Podsumowując:
W 2015 roku przed moim obiektywem pojawiło się 16 uroczych twarzyczek (które można zobaczyć na moim blogu) :) i dwa koty xd Wykonałam około 30 sesji z których sesjami powinnam nazwać najwyżej 20, reszta to nauka i spontaniczne eksperymenty :)
Moim zdaniem lekki przełom w moich zdjęciach pojawił się końcem sierpnia kiedy zaczęłam używać formatu RAW, obrabiać zdjęcia w Lightroomie i zaopatrzyłam się w jasną stałkę. Nie jest to jakiś wielki przełom i mega różnica, ale wydaje mi się, że mimo wszystko jest to spory krok w dobrą stronę ;)

Przede mną jeszcze bardzo długa droga, ale mam nadzieję, że w nowym roku postęp będzie jeszcze bardziej widoczny, a przed moim obiektywem pojawią się całkiem nowe twarze.

Dziękuję wszystkim, którzy mi pomagali, moim wspaniałym modelkom oraz wszystkim którzy dawali mi rady, oceniali moje zdjęcia i zostawiali komentarze na blogu i facebooku - na prawdę wiele mi one dają ;)
Dziękuję :*